Podobnie jak Warszawa, Wrocław również wycofał swoje ikarusy. Miało to miejsce rok później niż u nas, bo 26 października 2014 roku. Wzięliśmy udział w obchodach 10. rocznicy tego wydarzenia!
W listopadzie podobne wydarzenie miało miejsce u nas, podczas którego zorganizowaliśmy wystawę oraz linię specjalną. Wśród odwiedzających nas ikarusów były aż dwa z Wrocławia. Tym razem przyszła pora na rewizytę! Do stolicy Dolnego Śląska pojechaliśmy ostatnim warszawskim liniowym ikarusem – 280.70E nr 5715.
W sobotę, 19 października widzieliśmy się na Popowicach. Okazją była wspomniana rocznica, ale też przełożony z powodu wielkiej wody coroczny Dzień Otwarty Zajezdni Popowice.
Samo miejsce pochodzi z 1901 roku i pierwotnie służyło dwóm niemieckim firmom – Breslauer Straßen-Eisenbahn-Gesellschaft, a następnie Städtische Straßenbahn Breslau. Po wojnie zorganizowano tu Zakład Napraw Tramwajów MPK Wrocław, który po prywatyzacji w 1999 roku zmieniono w firmę Protram. Po jej upadku, halę warsztatową zajmuje firma Polmat, zaś w zabytkowych obiektach garażowane są zabytkowe pojazdy.
Coroczny Dzień Otwarty to pokaz wszystkiego co znajduje się w kolekcji lokalnego Klubu, wycieczki po zajezdni, ciekawe prelekcje, okazje do rozmów i wiele, wiele więcej. Tradycyjnie już zwieńczeniem dnia jest parada komunikacyjnych zabytków.
W tym roku, oprócz tramwajowej linii dowozowej M5, na miejsce można było dotrzeć też specjalną linią autobusową 135. Tak jak lata temu, połączyła dworzec autobusowy z placem Jana Pawła II i Kozanowem, a z uwagi na remonty druga pętla znajdowała się na Pilczycach.
Kursowała co około kwadrans, a do obsługi skierowano niemal same przegubowce. Można było poczuć się jak za dawnych lat, kiedy co chwilę na przystanki podjeżdżał jakiś ikarus. Pomimo pokaźnej kolekcji w zbiorach Klubu Sympatyków Transportu Miejskiego, na miejsce zjechały się też autobusy z Katowic, Krakowa, Poznania, Świerklańca i Warszawy.
To nie były jedyne okazje do przejażdżek. Regularnie odbywały się też kursy jelczy „ogórków” oraz 123-letniego tramwaju Maximum.
Zwieńczeniem imprezy była parada zabytkowych autobusów. Nie zabrakło pojazdów typowych dla nadzoru ruchu, ikarusów, jelczy „ogórków” i berlietowych, autosanów i autobusów MPK. Po godz. 17:00 udały się Trasą Popowicką, mostami Pomorskimi i ulicą Kazimierza Wielkiego na Szewską, tuż obok rynku.
Stąd po krótkim postoju autobusy rozjechały się w wielu kierunkach, rozwożąc gości w stronę ich domów. Nasz przegubowiec trafił na trasę M11 – na Nowy Dwór, przez Trójkąt, dworzec autobusowy, Gajowice, Grabiszyn i Muchobór Wielki. Po zjeździe do zajezdni trwały jeszcze wieczorne atrakcje, takie jak kino w hali zajezdni oraz wystawa neonów.
Następny dzień upłynął pod znakiem pakowania się i drobnych prac serwisowych przed drogą powrotną do domów. Wspólnie z ekipą z Wynajmu Pojazdów Klasycznych wybraliśmy się na krótką fotosesję w charakterystyczne punkty Wrocławia, a potem razem z wycieczką KSTM zrobiliśmy kilka zdjęć ze składem wagonów N+ND.
Serdecznie dziękujemy Klubowi Sympatyków Transportu Miejskiego za zaproszenie oraz wszystkim odwiedzającym nas podczas wystawy oraz na trasie. Było nam niezmiernie miło móc pojawić się na takim wydarzeniu!
