W tym roku w Katowicach świętowano „50 lat autobusów Ikarus na Śląsku”. Zorganizowano Zlot Zabytkowych Autobusów, na który udaliśmy się niebieskim przegubowcem oraz ikarusem 405.
Choć wydarzenie miało miejsce w niedzielę, 16 lipca, pierwszy z autobusów zameldował się na miejscu już w sobotę. Wieczorem dołączyło do niego kilka lokalnych pojazdów, a organizatorzy przygotowali teren na potrzeby imprezy.
Następnego dnia, od rana autobusy zjeżdżały się na teren lotniska Katowice-Muchowiec. Przybyły ekipy z całej Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii oraz różnych miast, takich jak Warszawa, Łódź, Częstochowa, Kraków, Nowy Sącz czy Bielsko-Biała.
Kiedy już autobusy były ustawione, pierwszych odwiedzających przywiozły cztery kursy linii dowozowej S1. Zainteresowanie było tak duże, że część autobusów aż się uginała i nie była w stanie zabrać kolejnych pasażerów.
Na miejscu odwiedzający mieli chwilę by zająć miejsce w wybranym przez siebie autobusie i wyruszyć w paradę ulicami Katowic. Ta przebiegała następującymi ulicami: Szybowcowa – Francuska – Jagiellońska – Batorego – Andrzeja – Sokolska – Chorzowska – Dudy-Gracza – 1 maja – Bogucicka – al. Murckowska – Pułaskiego – Dygacza.
Po paradzie autobusy ustawiły się na wystawie, gdzie każdy mógł obejrzeć wszystkie detale oraz porozmawiać z właścicielami.
Spragnionych dalszych wrażeń z jazdy, lub też chcących dojechać do centrum lub na zlot, na pokład zabierały ikarusy na linii S1. Kursowały na trasie okrężnej spod lotniska Katowice Muchowiec, przez osiedle Paderewskiego, centrum i dworzec autobusowy, by z powrotem przez osiedle Paderewskiego dojechać do lotniska.
Wśród wozów jeżdżących na linii był m.in. Niebieski Ikarus. Niedługo po zakończeniu „szychty” udał się w drogę powrotną, po drodze zatrzymując się jeszcze w zabytkowej dzielnicy Katowic – na Nikiszowcu. Również „knypek” udał się w drogę powrotną jeszcze za dnia.
Było nam niezwykle miło, że zostaliśmy zaproszeni na to wydarzenie. Dziękujemy organizatorom oraz wszystkim naszym pasażerom i odwiedzających nas na wystawie. Mamy nadzieję, że imprezy na Śląsku również zajmą stałe miejsce na mapie komunikacyjnych wydarzeń w Polsce.
