Od 28 do 30 lipca miasto Łódź świętowało swoje 600-lecie. Nie zabrakło zabytkowych autobusów – w tym kilku z naszej kolekcji.
To były trzy dni głośnej zabawy w Łodzi. Wielu ludzi, kilka scen i linie turystyczne. Zapotrzebowanie było ogromne, dlatego zostaliśmy zaproszeni do włączenia się w obchody.
Najbardziej zauważalną grupą zabytkowych pojazdów komunikacji miejskiej były autobusy. Do tej pory kursującą co 40 minut linię 100 wydłużono oraz zwiększono jej częstotliwość do 20 minut. Z tego powodu konieczne było uruchomienie aż 9 brygad. Można było trafić na pojazdy z całej Polski, w tym nasze autobusy.
W piątek na „setkę” wyjechały dwa autobusy znane głównie z linii PKS – Zemun IK160P nr 70504 oraz Jelcz L11/2 nr 90904. Do tego, w sobotę i niedzielę można było przejechać się również jelczem „ogórkiem” w wersji lokalnej, czyli 043 nr 8081.
Wozy kursowały na wydłużonej trasie, łączącej pętlę Wyszyńskiego na Retkinii z placem Niepodległości, po drodze mijając zoo, śródmiejskie kamienice, centrum przesiadkowe zwane „stajnią jednorożców”, dworzec Łódź Fabryczna i Księży Młyn, czyli historyczny zespół fabryk włókienniczych.
Nie tylko autobusy z kierowcami odwiedzili Łódź. Na miejscu można było spotkać aż dziewięciu naszych konduktorów. Byli obecni w autobusach, ale wsparli też Klub Miłośników Starych Tramwajów na linii tramwajowej 0.
Warto wspomnieć, że oprócz linii turystycznych 100 i 0, po ulicach Łodzi kręciły się dwa czerwone piętrusy. Zabierały na pokład mieszkańców i turystów, chcących podziwiać miasto widziane z góry.
To były wyjątkowe trzy dni, podczas których udało nam się przewieźć tłumy pasażerów, zobaczyć urokliwe zakamarki miasta i wykonać wiele ciekawych zdjęć, świetnie się przy tym bawiąc.
Dziękujemy wszystkim odwiedzającym nasze wozy oraz KMST i grupie Czerwony Ikarus za organizację i zaproszenie.
