Pandemia trzyma nas w ryzach już 1,5 roku. My jednak nie dajemy się wirusowi i w dniach 18-19 września zorganizowaliśmy po raz kolejny Dni Transportu Publicznego.
Impreza miała trochę bardziej rozbudowany charakter niż w ubiegłym roku, ale jednak nadal skromniejszy niż dotychczas. Tegorocznym założeniem była organizacja kilku mikroeventów w różnych częściach miasta.
Trzy z nich odbyły się w sobotę 18 września. Pierwszym z nich była wystawa złożona zarówno z zabytkowych autobusów jak i tych najnowszych – spełniających najbardziej restrykcyjne normy ochrony środowiska.
Zwiedzający mogli obejrzeć najbardziej znane współczesne autobusy takie jak przegubowe Solarisy w wersji elektrycznej i gazowej (napęd CNG) należące do Miejskich Zakładów Autobusowych oraz krótkiego “elektryka” z Komunikacji Miejskiej Łomianki. Historyczną komunikację reprezentowały autobusy KMKM – Jelcz M121M nr 4891, Jelcz 120MM/1 nr 4340, Jelcz PR110U nr 5299, Ikarus 260.04 nr 289, pojazd pogotowia technicznego Ikarus 280/A nr 646, kultowy “ogórek” z “korniszonem” czyli Jelcz 043 nr 8058 i przyczepa Jelcz PO1 nr 618 i wreszcie – obok należącego do MZA autobusu Somua Six – nasz Chausson AH 48 nr 395.
Zasilona także została linia turystyczna 100 – obok klubowej “peerki” nr 4617 i żółtego Ikarusa 260.73A nr 6905 z MZA na ulice wyjechał przegubowy Ikarus 280.37 nr 6954.
Wystawę autobusów z kolejnym miejscem przyciągającym miłośników komunikacji i mieszkańców Warszawy łączyła linia C. Kursowała ona na trasie Centrum – Al. Jerozolimskie – Grójecka – pl. Narutowicza. Wyjechały na nią klubowe zabytki – znany i uwielbiany Ikarus 280.26 nr 2600, miejski “ogórek” nr 1983 i reprezentant nowszej generacji pojazdów – wycofany niedawno niskopodłogowy MAN NG313 nr 3322.
Drugi event został zorganizowany w samym sercu ochoty – na placu Narutowicza, który po raz kolejny został zaanektowany przez tabor zabytkowy.
O godzinie 12 odbyło się oficjalne zaprezentowanie najnowszego nabytku – wyprodukowanego przez koreańską firmę Hyundai Rotem Company tramwaju typu 140N nr 4202. W ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy, po Warszawie będzie jeździło łącznie 85 pojazdów tego typu (130 jeżeli zostanie zrealizowana opcja w przetargu).
Po zakończeniu prezentacji wyruszyła parada, którą zabytkowe tramwaje powitały “nowego” w swoim zespole. Jej trasa przebiegała następująco: pl. Narutowicza – Grójecka – Al. Jerozolimskie – most Poniatowskiego – al. Poniatowskiego – al. Zieleniecka – Targowa – Ratuszowa – Jagiellońska – Starzyńskiego – most Gdański – Słomińskiego – Międzyparkowa – Andersa – pl. Bankowy – Marszałkowska – pl. Zbawiciela – Nowowiejska – Krzywickiego – Filtrowa – pl. Narutowicza.
W przejeździe wzięły udział wagony: A nr 43, K nr 446 (z orkiestrą na pokładzie), N nr 607, K+4ND nr 403-1+1811, 13N nr 503, 140N nr 4202. Na pokładzie pojazdów znalazło się łącznie 407 pasażerów.
Po zakończeniu parady do godziny 18 warszawiacy mogli podziwiać zarówno najnowszy nabytek Tramwajów Warszawskich jak i wagony, które woziły warszawiaków przez latami.
Tego dnia zwiększona została również częstotliwość linii 36. Wyjątkowo można było na niej spotkać dwa wagony klasyczne: K nr 445 oraz 4Nj nr 838.
Tego dnia po raz pierwszy po zakończeniu remontu do ruchu pasażerskiego został skierowany wagon 13N nr 642. Zgodnie z założeniem, prezentuje on stan w jakim jeździły wagony w 2. połowie lat 70-tych. W tym czasie wagony 13N przechodziły już pierwsze naprawy główne.
Trzeci event zorganizowało Piaseczyńsko-Grójeckie Towarzystwo Kolei Wąskotorowej na stacji Piaseczno Miasto. Odwiedzający mieli możliwość obejrzenia zabytkowego taboru stowarzyszenia, zwiedzenia stacji czy przejechania się drezyną.
Część atrakcji została przeniesiona na niedzielę. Tego dnia atrakcje zapewniła kolejowa część WTP. Metro Warszawskie zaprosiło na budowę drugiej linii, na stację C20 “Kondratowicza”.
Również Szybka Kolej Miejska po raz pierwszy zaprosiła warszawiaków na teren swojej bazy na Odolanach. Osoby, które wcześniej wzięły udział w zorganizowanym przez spółkę konkursie na Facebooku miały okazję zobaczyć miejsca w których tabor stołecznego przewoźnika kolejowego jest garażowany i serwisowany.
Mamy nadzieję, że w przyszłym roku uda już nam się spotkać w takiej formie, z jakiej ta impreza jest znana. Na sam koniec chcielibyśmy się jeszcze podzielić podziękowaniem, jakie otrzymaliśmy od pani dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. Trzymajcie się zdrowo i do zobaczenia za rok!